Przeszkody do celu potrafią zniszczyć entuzjazm każdej osoby. Dosłownie każdej.
- Masz pomysł.
- Myślisz -> super! Robię i nie mogę się doczekać!
- Wymyślasz plan
- Zaczynasz działać
- Robisz coś robisz
- I nagle bum -> pojawia się coś co niszczy cały plan, niweczy to co zrobiłeś oraz nie masz pomysłu co dalej zrobić.
Jak jesteś w takim momencie to lepiej trafić nie mogłeś. Jak nie jesteś w takim momencie to nic straconego bo każdy koniec końców natrafia na ten moment gdy chce coś osiągnąć. W większości przypadków szeroko rozumiana branża rozwoju osobistego ten temat pakuje do worka z napisem porażka i odpowiada na to jak na porażkę i to jest ok. Jednak to nie jest najlepsze podejście. Najlepszym podejściem jest odpowiedź na realny problem. I na to odpowiadam w tym filmie. Zapraszam do oglądania.
1. Redefinicja drogi do celu
W momencie gdy jest bardzo ciężko warto jest się zastanowić nad tym czy plan w jaki sposób chcemy dany cel zrealizować jest planem najbardziej optymalnym. Z racji że jest nam ciężko i napotykamy trudności z łatwością można stwierdzić że ten plan nie jest najlepszym.
Często problemem jest sposób w jaki chcesz osiągnąć cel. Przykładowo chcesz wykopać duży dół za pomocą szpadla zamiast wykorzystać do tego koparkę. Zastanów się czy twoja droga do celu nie powinna wyglądać inaczej. Często gdy rozmawiam z ludźmi to chcą oni osiągnąć jakiś cel ale nie mają na to planu. Często wtedy przypomina mi się to że brak przygotowania to przygotowanie porażki.
Gdy dążysz do celu to zawsze miej przygotowany plan czyli podzielenie drogi do celu na małe zadania które jesteś w stanie wykonać w godzinę(lub krócej). W dużym skrócie
- wiedz co chcesz osiągnąć (najlepiej poprzez wyznaczenie celu zgodnie z regułą SMART)
- zapisz ten cel aby o nim nie zapomnieć
- przygotuj dokładny plan działania jak ten cel zrealizujesz
- zacznij realizować plan poprzez robienie małych zadań
Gdy zaczynasz napotykać problemy to zatrzymujesz się patrzysz na plan i dzięki niemu wiesz co robiłeś i jaki masz cel. Gdy wiesz co robiłeś i jaki dało to efekt to o wiele łatwiej jest Ci znaleźć błędy które popełniasz i co musisz zrobić w przyszłości żeby tych błędów uniknąć.
A jak już rozmawiamy o realizacji swoich celów to chciałbym zaprosić Cię do darmowego szkolenia wideo „Jak zbudować system który zwycięża z lenistwem”. Dzięki któremu nauczysz się jak zaprojektować swoje życie w taki sposób aby leń nie był tobie straszny. Link do szkolenia znajduje się w opisie. Dobra, koniec autoreklamy
2. Czekanie
Powiedzmy że miałeś cel sprzedać 2 produkty w grudniu oraz 4 produkty w styczniu. Niestety święta w tym roku ułożyły się w taki sposób że jest długi weekend i wszyscy wyjechali a czas leciał. Leciał i tak samo odlatywały twoje szanse na to że zrealizujesz cel. Po prostu nie miałeś komu sprzedawać produktu bo każdy był na urlopie i nie miał nastroju zakupowego.
Stworzyłeś sobie taki cel ale koniec końców go nie zrealizowałeś. I teraz pojawia się pytanie. Czy zrobiłeś coś źle? Mogłeś coś popsuć ale z drugiej strony miałeś sporo okoliczności łagodzących jak święta, koniec roku itd. Czasem lepiej jest takie miesiące przeczekać i strategicznie nic nie zmieniać.
Bardzo mocno widać ten błąd w momencie gdy obserwujemy działania rządów różnych krajów. Pojawia się problem. Problem którego rozwiązywanie może spowodować większe szkody niż wygeneruje sam problem. Co robią wtedy rządy? Zamiast przeczekać dany problem to starają się od razu reagować aby tylko społeczeństwo widziało że rząd coś robi. Robią i tym robieniem generują więcej szkód niż pożytku.
W naszym przykładzie sprzedawcy który chciał sprzedawać w długi weekend może pojawić się ten sam problem. Sprzedawca zacznie zmieniać techniki zamykania sprzedaży i pozyskiwania klientów a na dobrą sprawę wystarczyło poczekać aż ludzie powracają z urlopów i odzyskają swoje zapotrzebowanie na produkt. Wtedy sprzedawca sprzeda więcej sztuk i odbije sobie kiepski okres.
Patrz na swoje cele przez filtr czasu. Zastanów się nad tym czy teraz jest dobry czas na to aby progresować w danym celu czy lepiej jest zaczekać na korzystniejsze okno pogodowe? Może warto w tym czasie mocniej zaplanować dalsze kroki zamiast walić głową w mur?
3. Wymyśl sporo rozwiązań
W przypadku szukania rozwiązań warto jest najpierw zrozumieć jedną rzecz. A tą rzeczą jest odpowiedź na pytanie jakie jest clue problemu jaki napotkałeś. I na to zrozumienie mam technikę którą bardzo często przedstawiam a tą techniką jest 5xwhy. Cała metoda polega na zadawaniu pytań dlaczego aż dojdziemy do clue i podstawowego powodu danego zagadnienia.
Przejdźmy do przykładu który zawsze podaje. Mamy zagadnienie „Chce więcej kasy”
- Dlaczego chcesz więcej kasy?
- Bo chce polecieć na karaiby
- Dlaczego chcesz poleciec na karaiby
- Bo potrzebuje odpocząć od pracy
- Dlaczego potrzebujesz odpocząć od pracy
- Bo się wypaliłem
- Dlaczego się wypaliłeś
- Bo somsiad poszedł na emeryturę i ja też chcę
- Dlaczego chcesz na emeryturę?
- Bo nie chce już więcej pracować!
A jak już wiemy jaki jest problem to przechodzimy do metody znajdywania rozwiązań czyli do burzy mózgów. Na czym to polega?
- Siadasz przy biurku w spokojnym miejscu sam gdzie nikt nie będzie ci przeszkadzać
- Wyłączasz wszystko co się da (telefon w tryb samolotowy, żadnego komputera itd).
- Bierzesz kartkę i długopis i na samej górze piszesz jaki problem masz rozwiązać czyli to co wyszło ci z techniki 5xwhy
- Ustawiasz minutnik w telefonie na 15 minut
- Przez te 5 minut wypisujesz wszystkie możliwe rozwiązania problemu jakie przychodzą ci do głowy. Te głupie też.
- Oceniasz które rozwiązanie jest najlepsze i uwzględniasz je w swoim planie działania.
4. Helikopter view
Zrób kilka kroków w tył i spójrz na to wszystko z dalszej perspektywy. Jest oczywiście na to technika 10-10-10. Zadaj sobie pytanie. Jak ten problem się odnosi do mojego
- celu na najbliższe 10 dni
- ceul na najbliższe 10 tygodni
- celu na najbliższe 10 miesięcy
- celu na najbliższe 10 lat
Samo spojrzenie na problem z innej perspektywy może sprawić że nagle przestaniesz to postrzegać jako problem. Często analizując swoje życie w ten sposób dochodzę do wniosku że lepiej z tym nic nie robić(patrz punkt drugi – czekanie). Gdy rozmawiam z ludźmi o tej technice spojrzenia na to z perspektywy 10 lat to często dochodzą do wniosku że sam cel krótkoterminowy jest mało ważny i postanawiają przerobić cel sam w sobie.
5. Szukanie wsparcia w innych
Czasami rozwiązania których potrzebujesz znajdują się poza twoim umysłem i twoim zestawem pomysłów. Na szczęście jest wielu ludzi którzy twoje cele zrealizowali i mogli napotykać na problemy które masz. Jak takich ludzi szukać i uzyskać ich pomoc? Jest wiele opcji. np. poprzez consulting, czytanie książek oraz poprzez mentoring który gorąco polecam. A jak znaleźć takiego mentora? Polecam sposób który przedstawił Michael Masterson
- Rozejrzyj się w swojej branży za ludźmi którzy odeszli na emeryturę co najmniej 2 do 5 lat temu(ci co odeszli później jeszcze cieszą się emeryturą i im się nie nudzi a ci co odeszli wcześniej mogą mieć nieaktualną wiedzę)
- Przygotuj listę takich ludzi
- Napisz do każdego z nich jak bardzo cenisz ich osiągnięcia, jak bardzo są super itd i napisz że marzysz o tym aby się spotkać lub że marzysz aby taka osoba jak on mógł Ci doradzać.
- Zapoznaj się z taką osobą -> Jak wasze charaktery klikną to masz mentora na lata.
Wspominany Michael Masterson napisał genialną książkę „Ostrożny przedsiębiorca” której streszczenie i omówienie możesz zobaczyć na youtube. Link do wideo wrzucam na ekran po prawej stronie.