Wszyscy ludzie w swoich życiowych wyborach kierują się strachem. Boimy się że przegramy, boimy się o swoje bezpieczeństwo i co przyniesie przyszłość. Kierując się tym strachem podejmujemy błędne a czasem wręcz głupie decyzje z których konsekwencjami walczymy przez długi czas a czasem konsekwencje są wręcz nieodwracalne i robi się niewesoło.
A dobre i odważne decyzje są solą życia. Wszystko co w życiu otrzymujesz jest konsekwencją twoich decyzji z przeszłości i wszystko co otrzymasz jest konsekwencją decyzji podjętych teraz. Dlatego jeśli nie nauczysz się podejmowania słusznych wyborów to możesz skończyć kiepsko. A w tym wideo odpowiemy sobie na pytanie co zrobić aby strach tych słusznych wyborów nie zniszczył. Zapraszam do oglądania.
Jeśli chodzi o podejmowanie decyzji to wyróżniamy dwóch zawodników którzy są niszczycielami dobrej zabawy.
Fear of missing out w skrócie FOMO czyli strach przed tym że świat ucieka nam przez palce i jak nie zrobimy czegoś to nadejdą złe konsekwencje. Mamy tutaj olbrzymią rzeszę marketerów którzy starają się to wykorzystać. Wszystko jest pilne i okazja jest wspaniała. Każdy zna obrazki z black friday czy kolejki do istore gdy wypuszczają nowego iphone. No i ludzie z tym rodzajem strachu wpadają w te pułapki i kupują. Najczęściej na raty i potem wszyscy się cieszą tylko nie spłacający.
Fear of better option w skrócie FOBO czyli strach przed tym że na pewno gdzieś istnieje lepsze rozwiązanie i nie ma co teraz decydować. W tym przypadku mamy kombinację myślenia że jest coś lepszego oraz taka osoba zwleka z decyzją tworząc w swojej głowie wyobrażenie że ma kontrolę i to ona kontroluje proces decyzyjny. A w rzeczywistości wprowadzamy się w pułapkę w której niemożliwym jest podjęcie jakiejkolwiek decyzji a czas leci i my lecimy.
Gdy spojrzymy na te zachowania z boku to wydają się one sobie przeciwstawne i że jest się albo jednym albo drugim. Nic bardziej mylnego. W niektórych sytuacjach możesz być FOMO a w niektórych możesz być FOBO. Jedno drugiego nie wyklucza.
Dobra, bo ty nie przyszedłeś tutaj po to aby słuchać o tym jakie są rodzaje strachu tylko jak sobie z nim radzić. Przejdźmy więc do mięsa.
Zanim zaczniesz wdrażać strategie wygrywania ze strachem to odpowiedz sobie na pytanie.
Jak duży jest to temat? Jak ważna jest decyzja którą podejmuje?
Osobiście dziele decyzje na trzy kategorie
- Decyzje nieistotne czyli wszystkie decyzje które nie mają żadnego przełożenia na przyszłość typu jaki kolor koszuli założę dzisiaj do pracy albo czy w ramach aktywności. Kwalifikuje je zadając sobie proste pytania w stylu „Czy za tydzień będę o tym pamiętał?”
- Decyzje o niskiej wartości czyli decyzje które pojawiają się przy zwykłej prozie życia czy w pracy. Dotyczą rzeczy bardzo przyziemnych ale są konieczne do tego aby wszystko działało jak trzeba. W takich obszarach przeważnie wybór jest prosty. Kwalifikuję tą decyzję zadając sobie pytanie „Czy wytrwam w niej pomimo tego że decyzja może okazać się błędna?”
- Decyzja o wysokiej wartości czyli decyzje o strategicznym znaczeniu które będą miały wpływ na moje życie w przyszłości. Są to wybory które muszą być podjęte z pełną świadomością i trzeba w nich przeanalizować wszystkie za i przeciw. Kwalifikuje tą decyzje zadając sobie pytanie w stylu „Czy ta decyzja ma wpływ na moje życie w dłuższej perspektywie?”
W przypadku decyzji nieistotnych nie rozwodzę się w danym temacie. Po prostu decyzja jest podejmowana na zasadzie „wybieram pierwsze z brzega” ewentualnie jak już jestem w sytuacji podbramkowej to sprowadzam sytuację do do wyboru albo to albo tamto i rzucam monetą i sprawa jest załatwiona. Ostatecznie takie decydowanie deleguje innym aby się nie przejmować. Jednak w większości przypadków przy takich decyzjach nie ma strachu. Strach pojawia się przy bardziej złożonych decyzjach życiowych. Niestety nawet przy decyzjach o niskiej wartości. Wtedy zaczyna się już zabawa ze strachem. Który trzeba pokonać.
A cała zabawa z pokonywaniem strachu przed decyzją sprowadza się do dwóch rzeczy które musisz zrobić. Te dwie rzeczy to
- zdecydowanie czego tak na prawdę chcę czyli mam jasne cele które chce zrealizować, wiem jakie są moje priorytety i co muszę zrobić aby swoje cele zrealizować. Dzięki temu zmieniasz pytanie z „co mogę zrobić” na „co powinienem zrobić” co sprowadza nas do drugiej rzeczy czyli
- omijanie całej reszty czyli wiem co powinienem zrobić i to robię a cała reszta wątpliwości, krytyki, wymówek idzie do kosza bo robię to co trzeba a nie to co mogę.
Zmieniasz grę. Nie zastanawiasz się nad opcjami. Nie zastanawiasz się czy ta opcja to niepowtarzalna okazja. Zadajesz sobie pytanie co powinieneś zrobić i to robisz.
Oczywiście tutaj przeważnie pojawia się lenistwo i odkładanie roboty na później które trzeba pokonać. Ale nie martw się tym problemem. Przygotowałem na to specjalne, darmowe szkolenie wideo jak zbudować system który zwycięża z lenistwem. Link do szkolenia w opisie filmu.
Wracając do strachu. Większość z Was gdy zobaczyła te dwa punkty to pomyślała. I co? To tyle? Nie. Oczywiście że nie. To są strategie na decyzje o niskiej wartości. Przy nich taka decyzja często jest wystarczająca i strach nie jest aż tak bolesny. Gorzej jest przy dużych tematach i kluczowych decyzjach. Tam mamy już FOMO i FOBO w pełnej okazałości.
W zależności od tego z którym strachem masz do czynienia to musisz wykonać następujące kroki. Przejdźmy do FOMO.
Aby stawić mu czoła to musisz postawić granicę pomiędzy tym co ci się wydaje a tym co jest w rzeczywistości. Musisz uratować swoją intuicję przed poczuciem że to jest ten moment i zaraz będzie za późno. W przypadku FOMO pamiętaj o tym aby
- zachować otwartą głowę i nie zakochiwać się w jednej opcji którą masz przed oczami
- mieć jasne kryteria oceny danej decyzji które odnoszą się do celu jaki chcesz osiągnąć
- skupiać się na faktach a nie na tym co czujesz
- zbierać dane z wielu źródeł, pytaj się wielu ludzi co robić
Mając w głowie te zasady zawsze staraj się przejść przez proces decyzyjny. Ten proces to
1. Sformułuj pytanie
Jasno zdefiniuj opcję lub możliwość która daje Ci ten strach. Sformułowanie tego pytania sprawia że jesteśmy w stanie cokolwiek poddać ocenie i odciąć się od emocji. Postaraj się aby to pytanie było precyzyjne, zwięzłe i w punkt. np. „Czy powinienem iść na rozmowę o pracę w innym mieście?” albo „Czy powinienem odejść z pracy aby wystartować z biznesem?”
2. Ustal kryteria oceny do decyzji
Jeśli chcesz podejmować świadome decyzje bez strachu to musisz mieć kryteria oceny które sprawdzą czy dana decyzja spełnia twoje standardy funkcjonowania w tym świecie. Najlepiej jest to zrobić poprzez zadanie sobie konkretnych pytań. Przykład takich pytań
- Czy jestem w stanie wytłumaczyć się z tej decyzji?
- Czy stać mnie na to? Ile to będzie kosztować? Co mogę za to mieć?
- Czy mogę podjąć taką decyzję bez konsekwencji dla moich innych celów?
- Czy mogę jasno zdefiniować jakie benefity przyniesie ta decyzja?
- Czy na pewno mogę zrealizować to na co się porywam?
3. Zbierz dane do decyzji
Kluczem do pokonania FOMO jest pozbycie się emocji. A nic nie jest tak wyzute z emocji jak liczby. Postaraj się przetestować swoje decyzje w skrajnych przypadkach. Poczytaj opinie innych itd.
4. Spisz swoje przemyślenia
Spisz pytanie, odpowiedzi na nie. Zapisz wszystkie informacje jakie masz, plusy minusy itd. Spisując to wszystko sprawiasz że staje się to wszystko namacalne. Zmuszasz się do tego aby przefiltrować te dane przez swoją logikę. Po spisaniu wszystko staje się konkretniejsze i łatwiejsze do zrozumienia.
5. Podejmij wstępną decyzję
Po analizie pytań, wszystkich za i przeciw oraz testów możesz w końcu podjąć wstępną decyzję. Jeśli jest to nie bo nie możesz odpowiedzieć np. na to czy cię na to stać to sprawa jest prosta. Jeśli jednak decyzja jest bardziej na tak albo na nie wiem to przechodzisz do ostatniego kroku czyli do
6. Test tego co podpowiada ci serce
Zawsze od małego nam się powtarza aby być sobą i słuchać głosu serca i w przypadku gdy już przeanalizowałeś temat i wychodzi ci że decyzja jest na tak to zapytanie się samego siebie jak to czujesz jest najlepszą opcją.
Odpowiedz sobie na pytanie czy na prawdę tego chcesz czy chcesz bo robią tak wszyscy i podejmij decyzję. Nie zwlekaj. A gdy już na prawdę nie wiesz to tak jak wspominałem wcześniej. Rzuć monetą. Wzorem Tommyego Shelby gdy moneta jest w górze to pojawia się nadzieja że wyskoczy jakaś opcja. To jest odpowiedź.
Skoro FOMO mamy za sobą to przejdźmy do FOBO w jego przypadku tak samo pamiętaj o
- Otwartej głowie. Nie zakochuj się w żadnej opcji ale też nie blokuj żadnej opcji.
- O swoich kryteriach oceny i celu jaki masz do osiągnięcia
- o tym aby skupiać się na faktach a nie na tym co czujesz
- o zbieraniu danych z wielu źródeł, pytać się wielu ludzi co robić
- pamiętaj o tym że wybierasz najlepszą opcję a nie eliminujesz najgorsze
Mając w głowie te zasady zawsze staraj się przejść przez proces decyzyjny. Ten proces to
Punkty 1,2,3. Tak samo Sformułuj pytanie, Ustal kryteria oceny do decyzji i Zbierz dane do decyzji.
Jednak nie przejdziemy dalej bez małego komentarza. W tych punktach musisz
- zebrać wszystkie możliwe opcje wyboru
- odrzucić te których na 100% nie wybierzesz. Zostać mają tylko te opcje które są wystarczająco dobre.
- zebrać wszystkie możliwe dane i symulacje do tych decyzji.
4. Wybierz kandydata do wyboru
Jak już jesteś w tym punkcie to zrobiłeś dobry research. Wynikiem tego możesz już powoli ufać swojej intuicji i zidentyfikować lidera do wyboru spośród pozostałych alternatyw. Słuchając głosu serca wybierz tą jedną alternatywę którą uważasz za najlepszą. Margines błędu masz duży bo wszystkie opcje są ok bo złe odrzuciłeś w punktach 1-3.
5. Systemowo zacznij eliminować gorsze opcje
Zacznij porównywać każdego z kandydatów do twojego faworyta. Następnie wybierz lepszą opcję a drugę eliminuj z listy wyboru. Jak faworyt będzie gorszy to go eliminujesz a opcja która go weliminowała staje się faworytem. Po eliminacji ta opcja znika z twojej świadomości. Nie ma że ją przywrócisz albo że wrzucasz jakąś opcję na ławkę rezerwowych. Elminacja to eliminacja. Przywrócić daną opcję można tylko wtedy gdy obecny faworyt staje się niemożliwy do wyboru bo np. oferta straciła ważność.
Powtarzaj ten proces do czasu aż zostanie tylko jedna opcja.
6. Zapisuj na kartce dlaczego wybrałeś daną opcję a nie inną
Po przejściu przez ten proces zostaje tylko jedna opcja do wyboru która według twoich analiz jest najlepsza. Wybierz tą opcję. I nie daj się swojemu strachowi który niestety przybiera wiele postaci. O innej z nich czyli o strachu przed porażką opowiadam w innym wideo. Jeśli chcesz pozbyć się strachu przed porażką to koniecznie je obejrzyj. Link wrzucam na ekran po prawej stronie.