Cześć,
Ja jestem Szymon i witam cię na kanale szkoła wygrywania. Popraw jakość życia. Wielu żołnierzy napisało wręcz całe książki w temacie samodyscypliny w jednostkach specjalnych. Przykłady takich autorów to Jocko Willink, Mark Grant, Jason Lopez. Poza tym mamy tez Davida Gogginsa z swoją świetną książką „Can’t hurt me”. W dzisiejszym odcinku opowiem o tym jakie taktyki stosują wojska specjalne aby mieć wysoką samodyscyplinę. Zapraszam do oglądania.
Metoda „nie rezygnuj”
Łatwiej powiedzieć niż zrobić. Jest to motto każdej jednostki specjalnej. Jeśli pojawia się zagrożenie lub nie idzie to ich zadaniem jest stawić czoła temu zagrożeniu. Następnym razem jak będziesz w sytuacji krytycznej gdzie szanse powodzenia będą niskie to pomyśl o jednostkach marynarki wojennej np. o Navy SEALS i o tym jak oni idą dalej pomimo przeszkód i bólu. Czasami potrzeba zwykłej wytrwałości i determinacji aby przetrwać.
Każdy cel traktujemy w 100% poważnie
Jeśli idziesz na pole walki i lekceważysz przeciwnika to bardzo szybko możesz zginąć. Twoja siła woli też jest wtedy osłabiona. Tak jak mówił były Navy SEAL Casey Imafidon. W Navy SEALS kładziemy nacisk tylko na 3 rzeczy:
- Cel
- Instrukcje jak cel zrealizować
- Co dalej jak osiągniemy cel
Dodatkowo mówi o tym że czasami sukces danej misji nie jest oceniany po tym czy cel został zrealizowany a po poziomie zaangażowania podczas misji.
Wstawaj wcześnie rano
No i tutaj wszyscy rozwojowcy osobiści(w tym ja bo jakby nie patrzeć oscyluje wokół tego tematu) przechodzą traumę. Wstawanie rano i korzyści z tej czynności odkryli już w wojsku bardzo dawno i rozwój osobisty tego nie odkrył.
Samo wstawanie rano daje poczucie zdyscyplinowania ale poza tym ma wiele innych plusów o których nie będę gadał tylko polecę swoje wideo „6 super korzyści które daje wstawanie rano”.
W Navy SEALS mają takie coś jak wygrywanie poranka. Jak dzwoni budzik to masz dwie opcje: spać dalej albo wstawać i przygotować się na resztę dnia. Ci co wstają to wygrywają. Ci co nie wstają to przegrywają.
Nie jesteś pierwszy
Szukałem i szukałem i szukałem przetłumaczenia z amerykańskiego żargonu wojskowego na polski ale nie znalazłem. Dlatego przetłumaczyłem to dosłownie. Podczas inwazji Ameryki na irak powstało powiedzonko „Embrace the suck” które mocno sugeruje że nie jesteś pierwszą osobą która doznaje trudu i bólu więc poradź sobie z nim i nie marudź. Tylko pamiętaj że nie jesteś w tym sam.
Idzie za tym nie tyle co takie gadanie co podejście specjalnych służb wojskowych do dyscypliny. Oznacza to że masz akceptować sytuację w jakiej się znajdujesz i skupić się na tym co możesz z tym zrobić a nie tylko marudzić i nie mieć nadziei.
Skończ pi** pleść głupoty
Kolejne powiedzonko które już potrafimy bardzo dobrze przetłumaczyć na polski. I tutaj jest ciekawe to że za tym kryje się jasna zasada że służby specjalne mają swego rodzaju umiłowanie do prostoty.
Dla żołnierza wojna i pole bitwy to jeden wielki chaos. Aby utrzymać dyscyplinę to musi on znać swoje zadanie. Najlepiej w jednym zdaniu bez skomplikowanych instrukcji.
Tak samo mamy w życiu. Otaczamy się masą zadań, masą gadżetów i chcemy robić jak najwięcej i najczęściej na raz ze znanym i nielubianym multitaskingiem. Nie skupiamy się na tym aby w życiu mieć wszystko jak najbardziej uproszczone. Więc jeśli chcesz być bardziej zdyscyplinowany w swoim życiu to spróbuj minimalistycznego życia.
Ciągłe sprawdzanie siebie
Tak, chciałem unikać gadaniu o challengowaniu siebie bo w Polsce to słowo nabrało trochę innego znaczenia. W navy SEALS każdy z kandydatów przechodzi bardzo ciężki trening fizyczny i psychiczny który się nazywa BUD/S (Basic Underwater Demolition) SEALS.
No i według byłego operatora Navy SEALS Cade Courtleya to każda osoba która przeszła ten trening ma jedną wspólną cechę. Każdy z nich szedł przez życie do celu pokonując po drodze przeciwności losu. Najbardziej zdyscyplinowana osoba to osoba która poniosła wszystkie możliwe porażki a mimo wszystko dobrze prosperowała w przeciwnościach losu.
Znajdź sposób aby rzucać sobie wyzwania i sprawdzać siebie w ciężkich warunkach np. czy zrobię ten projekt w godzinę? Nie bądź leniwym i grubym kotem tylko ciągle się rozwijaj.
I to by było na tyle jeśli chodzi o to wideo…