Cześć! Tu Szymon ze szkolawygrywania.pl Popraw jakość życia. Żyjemy w czasach gdzie mamy zalew informacji i masę wszystkiego. Gdy zapytano najsławniejszego polskiego futurologa Stanisława Lema w 2004 roku na jednej z konferencji prasowych w Krakowie „Mistrzu to jak będzie?”, Lem odpowiedział „Będzie tak samo, tylko więcej!”
I miał on rację. Gdy odpalasz sobie netflixa czy youtube masz masę filmów do wyboru. Gdy odpalasz sobie telewizję masz masę kanałów do oglądania. I to się wydaje super. Prawda? No niekoniecznie bo istnieje coś takiego jak paradoks wyboru i właśnie poznasz jego mechanizm działania. Zapraszam do oglądania.
Im więcej masz opcji do wyboru tym ciężej jest się zdecydować
Ci co mnie śledzą na instagramie to wiedzą że trenuje na siłowni. I aby poprawić swoją rozgrzewkę postanowiłem kupić roler do rozluźniania przykurczonych mięśni przed treningiem. Nic specjalnego. Wszedłem na allegro i patrze! O! jest. W dobrej cenie ale pojawiła się jedna przeszkoda. Było do wyboru 5 różnych kolorów rolera. No i oczywiście pojawiły się schody bo nie mogłem się zdecydować jaki kolor wybrać. Zamiast zamówić roler od razu to zakup odłożyłem w czasie i kupiłem roler dopiero po tygodniu.
Wszyscy chcemy wolności ale nie jesteśmy świadomi tego że zbyt duży jej poziom może być nieoptymalny dla nas ponieważ jak mamy zbyt wiele opcji do wyboru to zaczynamy analizować a jak zaczynamy analizować to wpadamy w paraliż analityczny a paraliż analityczny prowadzi do tego że nie robimy nic. Dodatkowo w momencie gdy się na coś zdecydujesz to automatycznie pojawia się myśl że wybrałeś źle.
Jak z tego wybrnąć? Ja mam metodę którą zaczerpnąłem uwaga z serialu. Tak z serialu Peaky Blinders. Główny bohater zawsze mówił tak. Gdy nie wiem co wybrać to rzucam monetą bo w momencie gdy ona jest w powietrzu to pojawia się nadzieja że wylosuję daną rzecz. I ta nadzieja jest tym czego chcę.
Najlepszy możliwy wybór
W życiu wyróżniamy dwóch ludzi. Ludzi którzy nawet przy najmniej ważnych wyborach analizują straszliwie i ludzi którzy wybierają pierwsze lepsze i są z tego powodu zadowoleni. Prosty przykład. Jestem ze znajomymi na wakacjach i poszliśmy do baru na piwo(a tak na prawdę to poszliśmy pogadać po ludzku przy pięknym widoku na morze a piwo to tylko dodatek). Okazało się że bar ma do wyboru bardzo duże spektrum alkoholi. Ja zacząłem analizować kompletnie co chcę kupić, jakie rodzaje piw występują itd. A kolega który był przede mną wziął po prostu pierwsze piwo z brzega i był mega zadowolony.
Ludzie którzy są perfekcjonistami lub próbują zawsze wybrać najlepiej są często nieszczęśliwi. Nieszczęśliwi bo pomimo tego że analizują to po analizie pojawia się od razu żałowanie że wybór nie był najlepszy. Porównaj to z ludźmi którzy w trywialnych momentach wybierają pierwszy z brzega. Nie żałują i cieszą się chwilą.
Ciesz się z wystarczająco dobrego
Właśnie o to chodzi w paradoksie wyboru. Kiedyś ludzie zawiązywali małżeństwo z pierwszą poznaną osobą. Pracowali całe życie w jednym zakładzie pracy i mieszkali w jednym miejscu. I pomimo tego że było to wszystko tak ograniczone to zaakceptowali ten fakt i nie mieli z tyłu głowy tego że zastanawiali się „Czy aby na pewno była to dobra decyzja?”. Czasem lepiej jest zaakceptować coś co jest wystarczająco dobre i cieszyć się z tego co się ma zamiast szukać alternatyw. Tak jak mówi stare polskie powiedzenie. Lepsze jest wrogiem dobrego.
Jak wdrożyć paradoks wyboru w życie
Ustaw limit
Następnym razem jak chcesz uniknąć terroru związanego z tym że masz olbrzymią liczbę opcji do wyboru to ustaw sobie limit. Przykładowo gdy masz coś kupić i masz do wyboru 5 produktów to wyrzuć najtańszy i najdroższy.
Spraw żeby decyzje były nieodwracalne
Ludzie którzy podejmują nieodwracalne decyzje są bardziej szczęśliwi. Wiem że to wbrew logice ale tak jest.
Podejmuj rutynowe decyzje
Jak idziesz do restauracji nad morzem to zawsze bierzesz dorsza. Jak idziesz do pizzerii to zawsze bierzesz pepperoni. Jak idziesz do kina to zawsze wybierasz komedię która jest w czołówce. Jak kupujesz ubrania to zawsze tej samej marki i ten sam model. Spraw żeby decyzje były rutyną i życie staje się prostsze.
Wybieraj pierwsze lepsze
Tak jak mówi samo powiedzonko. Przy prostych decyzjach nie analizuj. Wybieraj pierwsze lepsze.
Nie porównuj swoich decyzji
Ostatnie jest najważniejsze. Nie patrz co zamawiają inni. Nie patrz co zamówił kolega lub cokolwiek. Nie rozmawiaj o tym czy to co zrobiłeś było dobrą decyzją czy złą. To nie ma sensu.
I to by było na tyle jeśli chodzi o to wideo. Gorąco zapraszam do komentowania, łapek w górę i kolejnych filmów. Dzięki za oglądanie i do następnego. Cześć!